Jesteś na zbiórce Stasia Szymbary

Lecimy dalej z pomocą Stasiowi :)
O wcześniejszych zbiórkach, akcjach jakie poprowadziliśmy dla Stasia i jego rodziców znajdziecie: tutaj :) , tutaj :) i tutaj :)

Jeśli jeszcze nie poznałeś/aś Stasia, to zostań tu na chwilę :)

Staś w marcu 2023 kończy 3 latka.
Choruje na przepuklinę oponowo-rdzeniową i na wiele innych schorzeń. W tak młodym wieku, przeszedł już bardzo wiele, a zaczęło się od pierwszej, skomplikowanej operacji w brzuchu mamy, która trwała aż 4,5 godziny.

Po porodzie, mama Stasia mogła być blisko z synkiem jedynie przez 12 godzin, niestety po tym czasie trafił na oddział patologii noworodka przez spadek saturacji. Tam rodzice usłyszeli kolejną diagnozę – wrodzone zapalenie płuc i kardiomiopatia.

Kiedy Pani Pamela-mama Stasia usłyszała te słowa, rozsypał jej się cały świat… Nie miała pojęcia, co to oznacza. Ciągłe pytania kumulowały się w jej głowie – czy on z tego wyjdzie, jak będzie wyglądać Stasia życie… Tak trudne chwile rodzice przeżywali w samotności, w rozłące z małym synkiem z powodu pandemii.

„Przechodząc przez korytarz, kiedy szłam do inkubatora Stasia, słyszałam w pokojach płaczące dzieci będące blisko przy swoich matkach i płakałam razem z nimi.
A kiedy stan Stasia się ustabilizował, mogłam go w końcu przytulić, wziąć go w ramiona, być również blisko przy nim. Byłam najszczęśliwsza na świecie, trzymałam go na rękach przez kilka godzin- to było coś wspaniałego” – słowa Pani Pameli.

 
Od tamtej pory nie ma tygodnia, żeby rodzice z chłopcem nie odwiedzali jakiegoś specjalisty. Dodatkowo Staś ma przewlekle chory pęcherz i problemy ortopedyczne. Codziennie kilka razy jest rehabilitowany intensywnymi metodami.

Założenie kilku gipsów, podcięcie ścięgien, cotygodniowe USG mózgu, badania pęcherza, neurolodzy, neurochirurdzy, codzienna rehabilitacja… taką kartotekę ma już prawie 3 letni chłopiec.

Staś jak widzicie jest już po kilku operacjach, jego stan zdrowia jest stabilny, dlatego teraz tak ważna jest stała rehabilitacja, która pełni kluczową rolę w walce o jego sprawność. 

Wiecie co daje rodzicom i Stasiowi niesamowitego kopa do dalszej walki?
Efekty!!! Staś z rehabilitacji na rehabilitacje robi niesamowite postępy!

Według lekarzy miał w ogóle nie siedzieć samodzielnie, a dzięki jego walce i ogromnej determinacji rodziców oraz organizowanych zbiórek pieniędzy, Staś ma szansę na lepsze życie :)

Staś nadal potrzebuje naszej pomocy, ponieważ koszty rehabilitacji przerastają możliwości finansowe rodziców. Pobyty w różnych ośrodkach wynoszą kilkadziesiąt tysięcy rocznie.

Dołącz już dziś do zbiórki środków na rehabilitację i dalsze leczenie Stasia.

Dziękujemy osobom, które wcześniej wspierały Stasia. Zapraszamy Wszystkich do dalszego lecenia z pomocą, bo WARTO!!!!!!

Dziękujemy w imieniu Stasia
i jego rodziców za Twoją pomoc :)